Katarzyna Kobylarczyk0.0 Osiemdziesiąt lat po zakończeniu wojny domowej Hiszpania wciąż nie wie, co zrobić z ciałami ofiar. Musiało minąć ćwierć wieku od śmierci generała Francisco Franco, by rodziny odważyły się szukać swoich zamordowanych bliskich. Szukają ich nadal: w przydrożnych rowach, zasypanych studniach, na polach, w płytkich zbiorowych grobach. W ciągu ostatnich kilkunastu lat hiszpańskie organizacje pozarządowe otwarły siedemset czterdzieści anonimowych mogił. Ekshumowały ponad dziewięć tysięcy ciał cywilów zamordowanych przez nacjonalistów. Nikt tak naprawdę nie wie, ile jeszcze jest takich grobów. Są we wszystkich regionach kraju, kości leżą w nich do dziś.
Strup to opowieść o kraju, który w imię przyszłości miał zapomnieć o swoich upiorach, ale mu się to nie udało. O Fausto, który nie godzi się na to, by jego ojciec spoczywał obok swojego mordercy, o Emilio, który chciał tylko odnaleźć dziadka, a przypadkiem wywołał lawinę, i o Josetxo, bratanku Pierwszego, Który Oddał Życie.
Katarzyna Kobylarczyk przemierza Hiszpanię szlakiem umarłych, zamordowanych, zaginionych. Męczenników i bohaterów. Ofiar i zbrodniarzy. Rodzin, które chcą szukać, i tych, które nie chcą rozdrapywać starych ran.
Артем Чех4.4 Артем Чех - автор 7 книжок художньої прози, також брав участь у створенні 4 нон-фікшен видань, до яких він був причетний як автор, співавтор або упорядник. За освітою соціолог, але жодного дня за фахом не працював. Натомість має досвід роботи актором Черкаського драматичного театру, охоронцем, продавцем, промоутером, копірайтером, художником модел-мейкінґ департаменту і солдатом ЗСУ.
Заполненное ранее содержание:
У психології є поняття "точка нуль". Це той стан обнуління, під час якого людина звільняється від усіх думок, бажань, почуттів; нема ніякого вчора, нема ніякого завтра, є лише тут-і-тепер, є лише "я" в ньому.
На нулі, тобто передовій, де Артем Чех пробув десять місяців у лавах ЗСУ в 2015-2016 роках, здебільшого й написана ця збірка есеїв чи то радше щоденникових заміток на манжетах військової форми.
Кейт Браун0.0 After the Chernobyl nuclear disaster in 1986, international aid organizations sought to help the victims but were stymied by post-Soviet political roadblocks. Efforts to gain access to the site of catastrophic radiation damage were denied, and the residents of Chernobyl were given no answers as their lives hung in the balance. Drawing on a decade of archival research and on-the-ground interviews in Ukraine, Russia, and Belarus, Kate Brown unveils the full breadth of the devastation and the whitewash that followed. Her findings make clear the irreversible impact of man-made radioactivity on every living thing; and hauntingly, they force us to confront the untold legacy of decades of weapons-testing and other catastrophic nuclear incidents.
Джоанна Герак-Оношко4.8 To też jest Kanada: siedem zapałek w słoiku, sny o czubkach drzew, powiewające na wietrze czerwone suknie, dzieci odbierane rodzicom o świcie. I ludzie, którzy nie mówią, że są absolwentami szkół z internatem. Mówią: jesteśmy ocaleńcami. Przetrwaliśmy.
– Zniszczono cały nasz naród. Nigdyśmy się nie podnieśli. W Europie ekscytujecie się modą na Kanadę, bo patrzycie na nią przez kolorowe skarpetki naszego nowoczesnego premiera. Ale prawda mniej się nadaje do lajkowania – powiedział autorce jeden z bohaterów tej książki.
Joanna Gierak-Onoszko spędziła w Kanadzie dwa lata, sprawdzając, co ukryto pod tamtejszą kulturową mozaiką. W swoim reportażu autorka kreśli obraz Kanady, który burzy nasze wyobrażenia o tym kraju.
Dlaczego Kanada ściąga dziś z pomników i banknotów swoich dawnych bohaterów? Jak to możliwe, że odbierano tam dzieci rodzicom? Czyja ręka temu błogosławiła?
27 śmierci Toby’ego Obeda to reporterska opowieść o winie i pojednaniu, zbrodni bez kary i ludziach, którzy wymykają się przeznaczeniu.
Agnieszka Pajączkowska0.0 Dzień dobry, prowadzę Wędrowny Zakład Fotograficzny. Robię zdjęcia portretowe i drukuję od ręki, na miejscu. Zdjęcia są za darmo albo za coś do jedzenia. Albo za opowieść. Bo pani pewnie stąd? Klisza nie pęknie, proszę się nie martwić – zdjęcia są cyfrowe. Wydrukuję na papierze, portret będzie tylko dla pani. Że stara i ludzi będzie straszyć? Bez obawy, nie dam go do gazety, a pani będzie miała pamiątkę. Bo kiedy pani ostatni raz zdjęcie sobie robiła? Trzydzieści lat temu? A widzi pani. Młodzi mają w komputerach, ale to nie to samo, prawda? Ja? Tak, mieszkam w samochodzie, jeżdżę latem wzdłuż granicy jak dawniej fotografowie. Pamięta pani, że portrety robili? Naprawdę płacić nie trzeba. Jajka wezmę, chętnie. Nie ma pośpiechu, pani się przyszykuje, ja zrobię zdjęcie.
Павел Пётр Решка0.0 Ona: - Czy chodzenie tam to był grzech? Jak one już były martwe a tu bida była, to nie jest grzech. Tak se myślę. A pan myśli, że to był grzech, rąbać te ciała, szukać tam grosza jakiegoś?
Ja: - To ludzie byli.
Ona: - Ale nieżywe.
To nie były incydenty, ale proceder, który - niemal na masową skalę - trwał przez lata. Na terenie byłych obozów zagłady w Sobiborze i Bełżcu, w mogiłach setek tysięcy ofiar mieszkańcy pobliskich wsi – mężczyźni, kobiety i dzieci - prowadzili wykopki w poszukiwaniu "żydowskiego złota". Prochy zmieszane z ziemią przepłukiwali w rzece lub specjalnie wykopanych dołach, tzw. płuczkach. Paweł Piotr Reszka, laureat Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego, zbiera głosy układające się w przerażającą opowieść o zobojętnieniu . Jak to możliwe, że po Zagładzie mogła przyjść "gorączka złota"? Co kierowało kopaczami i co dzisiaj myślą o tym ich potomkowie?